Odkąd urodziło mi się dziecko, staram się zdrowo odżywiać i gotować same smaczne potrawy. Testuje przy tym wiele składników, co do których do tej pory nawet nie wiedziałam, do czego można byłoby ich użyć. Ostatnio znalazłam na internecie bardzo fajny przepis na deser z dodatkiem miodu z malinami. Zainteresował mnie on i zdecydowałam się go wypróbować.
Poszukiwania pysznego miodu z malinami
Oczywiście, najpierw musiałam jednak udać się do sklepu po odpowiedni miód. W końcu był on głównym składnikiem deseru, który zamierzałam przygotować. Nie musiałam długo szukać, ponieważ w okolicznym sklepie ze zdrową żywnością znalazłam taki produkt. Był to wysokojakościowy miód z maliną dostępny w dużym, ponad litrowym słoiku. Sprzedawczyni zapewniła mnie, że taka ilość miodu wystarczy nawet na cały rok dla całej rodziny. Największą zaletą takiego miodu jest lekko cierpki, delikatny smak, który świetnie komponuje się ze słodkimi deserami oraz bardziej wytrawnymi potrawami. Ma on płynną konsystencję i ciemną, lekko brązową barwę. Kiedy spojrzałam na jego cenę, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Była ona naprawdę niska, przystępna. Nie wahałam się więc dłużej i zakupiłam taki słoiczek. Od razu po przyjściu do mieszkania go wypróbowałam. Muszę przyznać, że jego smak był po prostu obłędny. Jestem bardzo zadowolona z faktu, że udało mi się bez problemu dostać tak pyszny miód.
Deser, który przygotowałam z tego produktu również okazał się bardzo smaczny. Taki miód z malinami, jest także świetnym, naturalny sposobem na wszelkie przeziębienia i jesienno-zimowe infekcje. Zawiera on bowiem sporo prozdrowotnych substancji. Trzeba tylko pamiętać, żeby po otwarciu słoika przechowywać go w suchym i ciemnym miejscu, aby tych właściwości nie utracił.