Chcesz sprzedać auto – zadbaj, by ładnie wyglądało

Zmieniasz auto, ale najpierw chcesz sprzedać to, którego aktualnie używasz, a dopiero potem kupić nowe. Z pewnością zależy ci na czasie. Niestety, pozbycie się samochodu nie zawsze okazuje się szybkim procesem. Często ogłoszenia wiszą w sieci kilka tygodni. Może warto więc pomyśleć o tym, aby pokazać samochód z ładnej strony. Ładniejszej, niż ta rzeczywista.

Użyj środków do mycia, by auto lśniło

środki do mycia autaOczywiście nie namawiam do oszustwa, podkoloryzowania opisu czy wklejenia nieautentycznych zdjęć. Fotografie są jednak szalenie istotne. Być może dlatego zainwestuj trochę funduszy w doprowadzenie samochodu do lepszego stanu, niż obecny. Tak naprawdę wystarczy niewiele – trochę kosmetyków, które nadają błysk karoserii, poprawią wygląd szyb, opon, jak również wnętrza. Oczywiście, z kilkuletniego auta nie zrobisz nagle salonowego pojazdu, ale odświeżenie zawsze bardziej przyciągnie wzrok ewentualnego klienta. Mycie karoserii, nałożenie wosku, wyczyszczenie szyb. To wszystko powinno dać satysfakcjonujący efekt. Nawet niewielkie ogniska korozji mogą zniknąć dzięki mało specjalistycznym zabiegom, które może wykonać każdy kierowca. Pamiętajmy jednak, aby środki do mycia auta, a także jego woskowania i innych czynności nie były tymi z najniższej cenowej półki. Lepiej sięgnąć głębiej do portfela i porządnie wyczyścić auto, niż później żałować, że wydało się pieniądze na nieefektywne środki, czasem nawet szkodliwe dla lakieru czy szyb. Dodam, że nawet wygląd opon można dzisiaj poprawić, używając kosmetyków. Wnętrzu sprzedawanego samochodu też możesz dać nowe życie. Preparaty w sprayu i nie tylko, do mycia, pielęgnacji, nadające połysk i odświeżające. Wszystko można znaleźć na sklepowych półkach. Pamiętajmy jednak, by czytać skład i przeznaczenie.

Nieodpowiednie użycie szamponów i innych preparatów może spowodować zniszczenie lakieru, tapicerki czy tworzywa sztucznego na desce rozdzielczej. Dlatego ważne jest, by uważnie czytać przeznaczenie środków, których używamy, oraz nakładać je zgodnie z instrukcją producenta. Dobre chęci mogą bowiem kosztować zbyt wiele i zamiast podnieść cenę auta albo przyspieszyć transakcję, sprawimy, iż trzeba będzie udać się do specjalisty, który za większe pieniądze doprowadzi nasze auto do stanu, jakiego oczekujemy.