Wielu mechaników i właścicieli aut na dźwięk słowa „zawór EGR” dostaje gęsiej skórki, obawiając się problemów z poprawnym działaniem silnika i utratą mocy. Czym właściwie on jest, do czego służy i czy naprawdę należy się go obawiać, przedstawimy na przykładzie Renaulta Scenica.
Do czego służy zawór egr w Renault Scenic?
Na początku wyjaśnijmy, co oznacza ten tajemniczy skrót. EGR to z angielskiego Exhaust Gas Recirculation, czyli jest to nic innego jak układ recyrkulacji spalin. W starszych autach zawór egr Renault Scenic nie jest sprzęgnięty ze zmiennymi fazami rozrządu, co oczywiście powoduje niższe koszty naprawy w przypadku ewentualnego uszkodzenia. EGR jest częścią nielubianą zazwyczaj przez użytkowników aut, gdyż powoduje on utratę jego mocy Dzieje się tak, ponieważ jego działanie polega na obniżaniu ilości tlenu, dostającej się do komory spalania, przez co obniża się jej temperatura i spowolnienie procesu spalania. Najczęstszym powodem awarii tego podzespołu w Renault Scenic jest jego zanieczyszczenie, które wpływa na płynność działania poszczególnych elementów sterujących, co w konsekwencji powoduje ich przeciążenie. Jak zatem rozpoznać awarię zaworu EGR? To może nie być takie proste. Podobnie jak przy problemach choćby z przepływomierzami, objawy mogą nie być widoczne na pierwszy rzut oka. Na pewno alarmujący może być znaczny spadek mocy auta, świecące kontrolki na desce rozdzielczej oraz nierówna praca na biegu jałowym. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy zepsuty zawór zablokuje się w pozycji otwartej bądź zamkniętej. Kiedy zawór ulegnie już awarii, zazwyczaj mamy dwie opcje — regeneracja lub wymiana na nowy. Pierwsza opcja niestety często nie daje satysfakcjonujących rezultatów, a druga wiąże się często z wysokim wydatkiem.
Mimo wielu problemów z tą częścią należy bardzo ostrożnie podchodzić do usuwania lub zaślepiania zaworu EGR w naszym aucie. Może się okazać, że przyniesie to więcej szkody niż pożytku. Lepszym pomysłem jest jego prawidłowa eksploatacja i dbanie o to, by posłużył w naszym aucie możliwie jak najdłużej.