Roboty współpracujące nie były narzędziami z którymi mieliśmy jakiekolwiek doświadczenie. Do tej pory nie widzieliśmy bowiem większej potrzeby na wprowadzenie ich do użycia, gdyż w manufakturze większość prac była wykonywana całkowicie ręcznie, bez użycia automatycznych procesów produkcyjnych, jakie głównie są wykorzystywane w dużych zakładach.
Uniwersalny robot wspomagający pracę
Nasze podejście zmieniło się po obejrzeniu demonstracji możliwości robotów współpracujących, na której dowiedzieliśmy się o wielu najważniejszych funkcjach maszyn tego rodzaju. Taki pokaz zachęcił nas do przynajmniej przetestowania maszyny współpracującej w manufakturze, na stanowisku pracy wykonującym dość proste zadania przy obróbce i montażu elementów stalowych. Pochodzący z serii UR10 robot miał przejąć większość powtarzalnych prac, jakie zajmowały czas pracowników, i odciągały ich od zadań wymagających skupienia i precyzji. Ku naszemu zaskoczeniu, robot spisał się doskonale, i znacząco przyśpieszył cały proces, a przy okazji odciążył pracownika na stanowisku od wykonywania żmudnej, powtarzalnej pracy. Maszyna była nie tylko precyzyjna, ale również bardzo bezpieczna w użyciu, gdyż nie mogła rozpocząć pracy w momencie w którym pracownik przebywał zbyt blisko wysięgnika, a o zbyt małej odległości informowała za pomocą sygnału świetlnego i komunikatu dźwiękowego.
Sam robot nie należał do tak dużych jak większość maszyn przemysłowych i ramion robotycznych, więc mógł być z łatwością ulokowany przy stanowisku w sposób bezpieczny i wygodny. Okazał się tak dużą pomocą, iż w niedługim czasie zaopatrzyliśmy się jeszcze w kilka takich maszyn, zarówno dużych, jak i kompaktowych, gdyż każda wersja przeznaczona była do wykonywania innych zadań, aczkolwiek z równie dużą precyzją.