Mam bardzo fajny samochód, z którego jestem niesamowicie zadowolony. Kupiłem go sobie całkiem niedawno i to za bardzo przyzwoite pieniądze. Jest duży, szybki i w moim ulubionym sportowym stylu. Ma co prawda dziesięć lat, ale jeśli chodzi o jego stan techniczny to nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Nawet szyby były oryginalne, co oczywiście widać na ich oznakowaniach. Miały jednak to do siebie, że były naprawdę mocno porysowane. Nie było w tym nic dziwnego, bo żadna szyba samochodowa nie wytrzyma przecież dekady bez zarysowań.
Za fachową renowację szyb zapłaciłem drobne
W pewnym momencie stwierdziłem, że muszę coś z tymi szybami zrobić, żeby znowu wyglądały jak nowe. Ich wymiana nie wchodziła w rachubę, bo to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Poza tym gdybym wymienił wszystkie szyby to pewnie już bym tego auta nigdy nie sprzedał, bo każdy by myślał, że było totalnie roztrzaskane. Przeszukałem internet i oczywiście znalazłem rozwiązanie a dokładniej warsztat samochodowy, w którym możliwa była fachowa renowacja szyby samochodowej. Zadzwoniłem do nich i umówiłem się na konkretny dzień. Gdy podjechałem na miejsce okazało się, że renowacja wszystkich szyb będzie kosztować sześćset złotych, czyli dokładnie po sto złotych za sztukę. To naprawdę drobne w porównaniu z ewentualną wymianą szyb na nowe. Zgodziłem się od razu i poczekałem na miejscu, bo jak się okazało taka renowacja trwała niespełna trzy godziny. Widziałem w tym czasie, że serwisanci dokładnie polerowali szyby specjalną polerką. Używali też jakiegoś płynu czy pasty polerskiej, w każdym razie widziałem, że doskonale wiedzą co robią. Efekt ich pracy był naprawdę oszałamiający. Jak wsiadłem do swojego samochodu to nie mogłem uwierzyć w to, że szyby wyglądają tak jakby rzeczywiście były wymienione na nowe.
Myślę, że taka renowacja szyb przydałaby się w każdym samochodzie, który ma już swoje lata. Mój ma dziesięć lat i szyby naprawdę nie wyglądały ciekawie. Za to teraz wyglądają jakby dopiero co je zamontowano. Szyby poddane renowacji naprawdę robią różnicę, bo z perspektywy siedzenia kierowcy auto wygląda jak po wyjechaniu z salonu. To była dobra decyzja, żeby sobie w taki sposób zadbać o swój używany samochód. Tym bardziej, że teraz auta używane zyskują na wartości a nie tracą.